Legalizacja marihuany

Co sądzicie o legalizacji marihuany?

Na wstępie powiem, że w ogóle nie palę, nie pociąga mnie to, nie palę nawet papierosów. ;)Uważam jednak, że obecna sytuacja jest niekorzystna - zarówno dla obywateli i państwa.
Moim zdaniem powinna być ona chociażby depenalizowana. Posiadanie niewielkich ilości powinno być legalne, a przekroczenie wartości wykroczeniem, ew. powinny istnieć kary za dilerkę, zwłaszcza wśród nieletnich. Posiadanie jednego krzaka chyba nie byłoby gorsze od trzymania kraty piwa w lodówce. ;)Moim zdaniem kuriozalne są sytuacje gdy osoby są posyłane do więzienia za posiadanie 1g. Ostatnio głośny przypadek: http://tomaszczukiewski.natemat.pl/69455,siedzialem-w-celi-z-morderca-wywiad-z-pawlem-falkowskim-skazanym-na-rok-wiezienia-za-posiadanie-jednego-grama

Jakie macie pomysły na regulacje prawa, co w ogóle sądzicie o marihuanie, można ją porównywać do alkoholu, papierosów? Czy powinna zostać ona zalegalizowana? Może tylko depenalizacja? Na jakich warunkach? Zapraszam do dyskusji!

[w tym dziale możecie pisać bez rejestracji]

Ja uważam tak samo, ponieważ kraj nie myśli, zamiast to zalegalizować i objąć zioło podatkiem to zakazuje i taka prawda że ta sama ilość która powinna kosztować z 15zł kosztuje 30zł

Pomyślmy tak, zakazaliśmy rośliny która normalnie sobie rosła... dla tego jestem za legalizacją(oczywiście z jakimś limitem[W sobie jak i przy sobie, po przecież po ziole jest gorzej niż po browarach. Czyli po prostu rozpi...ol na drodze])

Machei Thurston(FB)

Uwazam ze marycha powinna zostac na pewno zdepenalizowana. Co do legalizacji, moznaby sie potem nad tym zastanowic, przeprowadzic badania, wybrac jakis obszar pilotazowy, gdzie bylaby legalna. Nastepnie podsumowac wplywy jakie by przyniosla, oraz szkody ktore by spowodowala. Na pewno bylyby i plusy i minusy legalizacji, ale najpierw nalezaloby je poznac, podejsc do tematu naukowo, bez obciazenia przesadami i niesprawdzonymi opiniami.

Ostatecznie sadze ze i tak uprawianie jak i obrot marihuana bedzie legalny, historia nam podpowiada ze kazda prohibicja daje bardzo negatywne rezultaty. Jednak choc depenalizacja jest bardzo wazna, gdyz obecny stan prawny wtlacza mlodych ludzi w polswiatek przestepczy, to temat legalizacji marihuany moze sie pojawic po naprawie stanu panstwa, ktore jest w rozsypce. Najpierw gospodarka, a potem inne pierdoly - taka powinna byc kolejnosc.

Moje stanowisko jest takie: Marihuana powinna być legalna i hodowana przez Państwo w państwowych coffeeshopach. Ale nie będzie. Dlaczego? Bo mafia bardzo dobrze opłaca polityków, aby Ci nie zalegalizowali jej... amen.

Chyba wszystko jasne?! dlaczego marihuana powinna być legalna ,no i dlaczego nie bedzie...
wszedzie mafia ,wszędzie widzę mafię

Lekka przesada przy tym wyliczeniu wplywu z podatku, jakby koszt 1g mial wynosic 2.50 zl, plus 27.50 podatku.... Wedlug mnie to mocno naciagane, ale niech to bedzie nawet 10 + 20 podatku, to w skali miesiaca byloby to 40 mln do budzetu w samej Warszawie. Z drugiej strony nie ma tu uwzglednionych kosztow spolecznych legalizacji(leczenie uzaleznionych, usuwanie szkod spowodowanych przez jaraczy), wiec to znowu demagogia. Zreszta skad te 2 tony tygodniowo? Ktos to sprawdzal?

Tak czy siak, zysk dla panstwa bylby zapewne znaczny... Wiekszosc mlodych jest za legalizacja, my tu na forum w wiekszosci takze. Tylko nadal nie wiem czy to dobry pomysl wychylac sie z takimi postulatami. Rastak oczywiscie optuje za. Reszta sie nie wypôwiedziala wystarczajaco jasno. Ja jestem "za i przeciw", czyli wstrzymuje sie od glosu. A reszte to chyba trzeba bedzie kazdego z osobna zapytac.