Okręty podwodne zamiast budować weźmiemy w leasing od Niemców

http://biznes.trojmiasto.pl/Okrety-podwodne-Zamiast-budowac-wezmiemy-w-leasing-od-Niemcow-n70964.html

 powiem tylko k...wa mać !!!!!!!

Niby francuska oferta była że kupujemy od nich a oni u nas budują...

Krew zalewa.... ale moim skromnym zdaniem to kiepska inwestycja powinniśmy zamiast tego mieć 4 piękne bomby atomowe typu tzar ozdobione w odpowiednie "flagi" i nazwy docelowych "miast" np. jedna dla dobrego wujka w Berlinie druga do cioci w Monachium ... a no i Leninowi by się przydała w mauzoleum w końcu tyle dobrego zdziałał. Wiecie lachy to okrutny naród i zły tyle się słyszy o Polskich obozach śmierci morderstwach na żydach i wypędzeniu w bestialski barbarzyński sposób Niemców z ziem "zrabowanych" te przeklęte lachy .... ale tak jakby nam dopisali wyparowanie Monachium i Moskwy hmmm taka wisienka na torcie :)oj taki maly pstryczek za Warszawę i bliżej nie określoną liczbę miasteczek i wsi. Troszke mnie poniosło ale powinna być czytelnie i głośno obwieszczona informacja że za atak wrogiego kraju na naszą piękną świętą ziemie jebbbb atom w stolice kraju z którego pochodzi agresor, i tak gdyby doszło do wojny atomowej dostaniemy za frajer parę strzałów od bratnich narodów. Wracając do tematu morskiego okręty podwodne to pikuś nasze korwety rakietowe to jest ogień istna produkcja made in Poland ala PRL małe fiaty gdzie z 3 był składany 1 cały. Poziom korupcji zepsucia kadry morskiej to temat dla Monty Python ....

Nasza polityka boi się inwestować w to, co nasze. Szczury uciekają z okrętu, czując, że kraj nie udźwignie za długo ciężaru długu. Lepiej przypodobać się, angażując w trefny handel i smarując wzajemnie konta na Kajmanach.